Fitnessowe pogaduchy

handzia26 · Wysłany: Pon 11:03, 18 Mar 2013 Temat postu:

Nick................talia............brzuch...........biodra...........udo.................waga
Loonah............77/72..........98/91,5............104/99........59,5/57.........69,2/65,1
oliwia27l...........X................X...................X..................X.......................52
papaja.............76/74...........89/85............95/93.5.........52/51............56/55
handzia26.......68/66...........80/75............89/88............57/56.............54/53
Martaa26..........x................x...................x.................x.........................77
sylwexa...........72/70.......84/79.............89/88...............52/49..............54
Malynka83.......88..............100...............105...............57...................78

papaja · Wysłany: Pon 13:14, 18 Mar 2013 Temat postu:

Loonah.. faktycznie kosztowna ta dieta. Ale dobrze jest zerknac tam od czasu do czasu po pomysly i ogolny rozklad jedzenia, czasowo i ilosciowo. Racjonalne podejscie tzn mniejsze porcje i ograniczenie slodyczy na pewno wystarczy. Do tego jesli schudniejsz przy takich nawykach zywieniowych organizm nie dozna szoku przy powrocie do normalnej diety, tzw jojo... takze moze wolniej ale na dlusza mete skuteczniej Smile

mimo wszystko ida w dol cm gratuluje Smile

Handzia... o kurcze, zazdroszcze brzuszka Smile

mysi wygladac super! Pewnie nie masz problemu zalozyc obcislych bluzeczek Smile

Ja raczej nie pocwicze dzisiaj, czekam na wlasciciela mieszkania, powiedzial ze dzis przyjdzie ale nie wie o ktorej wiec wole zeby mnie nie zastal upocona, tym bardziej ze sie zapowiedzial. Do tego choroba mnie rozklada, nie za dobrze sie czuje wiec katowanie organizmu cwiczeniami nie wskazane. Ale ale.... szkoda mi, wiec jutro pocwicze moze duety albo skalpel, zeby cokolwiek Smile

I wiecie co sie stalo, moj mezus zaczal mi mowic ze widac jak chudne, ze pupa mi sie ladnie rysuje, ze coraz szczuplejsza jestem .... Smile

wskoczylam wiec na wage a tu prawie 2 kg w dol!!! Smile

nie zalezy mi na spadku wagi ale to pokazuje ze cwiczenia dzialaja, tluszczyk sie spala Smile

no i z tej radosci od piatku sobie folguje ze slodkim a nazywam to swietowaniem Smile

wczoraj no upieklam buleczki z slodkim serkiem Smile

zniknely szybciej niz to zajelo mi zrobienie i upieczenie Smile

sylwex_a · Wysłany: Pon 14:55, 18 Mar 2013 Temat postu:

wow handzia... aż mi wstyd, bo jak bym przycisnęła miałabym podobne wyniki do Ciebie:) Gratulacje:)
ja tez się zmierzyłam no i poszło wszystko do góry, nawet uda... jakaś masakra... no ale wczoraj była pizza na obiad i kolacje więc czego można się było spodziewać?

Tak mi szkoda, że tak zaczęłam się motywować a tu lipa...
Loonah myślę że to chwilowe, idzie wiosna i zaraz zacznie się całkiem inna dieta, warzywka itp. spójrz na całokształt ile uciekło cm do tej pory. Wymiatasz tak czy inaczej:)
papaja pewni Ci się miło zrobiło że M zauważył....
super:)

handzia26 · Wysłany: Pon 15:36, 18 Mar 2013 Temat postu:

No co tych obcisłych bluzeczek to jeszcze nie, zależy jakie spodnie założe Smile

bo jak mnie ściskają w pasie to sie sadełko wylewa. Boczki mi zostały więc turbo i szoki przede mną, dziś zrobię te cw na uda, ciekawe czy coś mi dają, zobaczymy czy jutro będą zakwasy.
Ja też trochę poświętowałam, wcz zrobiłam pizzę ale raczej dużo kalorii nie było-pizza z rukolą i szynką parmeńską, upiekłam 2 chleby pełnoziarniste i już mi się kończy ostatni więc jutro muszę znów zrobic. Ale staram się jesc w miarę regularnie i jednak ograniczac słodycze choc nie powiem że całkowicie je odrzuciłam bo dla mnie to niemożliwe.

Loonah · Wysłany: Pon 18:22, 18 Mar 2013 Temat postu:

Handziu 6cm!!! Super!!! Gratuluję i teraz mogę pozazdrościć takich spadków Smile

Na pewno jesteś dzięki temu bardziej zmotywowana Smile

Papaja, no proszę Smile

Gratuluję utraty wagi i możliwości świętowania Smile

No i komplement od męża niezawodny, pewnie chodzisz cała w skowronkach Smile

Sylwia przechodziłam to samo w ubiegłym roku całus

Już kg i cm ładnie leciały, w ćwiczenia się wkręciłam a tu dwie kreseczki Razz

Trudno - wzięłam się za siebie rok później i już jestem 2 kilo mniejsza niż wtedy po odchudzaniu Smile

Dzięki za słowa pociechy Smile

Tylko coś ta "chwila" długo trwa...

No właśnie, półtorej miesiąca stoję w miejscu Sad

Ale wczoraj tak sobie powiedziałam, że nie ważne ile czasu mi to zajmie - w końcu dojdę do efektownego końca, a przecież nawet teraz nie jest już tak źle Wink

Mięśnie się rysują pod tym tłuszczykiem, cellulit zanika, nie pamiętam kiedy ostatnio mogłam się pochwalić tak płaskim brzuszkiem, a teraz jestem po dwóch ciążach Smile

Coś we mnie pękło, jakby czuję że nie ma sensu obsesyjnie myśleć o tej wadze i centymetrach - spróbuję Smile

A na koniec chyba dla poprawy humorku i dla swojej lepszej motywacji się Wam pochwalę jakim byłam kiedyś sucharkiem Wink

Tylko nie przestraszcie się "twarzy bez twarzy" Razz

Nie wierzę, że było mnie tak mało... Na tym zdjęciu 50-52kg.

sylwex_a · Wysłany: Pon 19:19, 18 Mar 2013 Temat postu:

Ja sobie zdałam sprawę dzisiaj że bez względu ile bym zrzuciła czy teraz czy po następnej ciąży to już nigdy nie będę tak wyglądała jak mając te 17-18 lat. Loonah nie ma co się oszukiwać, biodra się rozszerzyły i już się nie zwężą, taka kolej rzeczy. Za to można ćwiczyć nad zbędnym sadełkiem, tłuszczykiem i dla lepszego humoru. I Tobie akurat idzie świetnie, naprawdę nie masz czego sobie zarzucić!
Ostatnio mierzyłam sukienkę ze studniówki brakowało mi 5cm by się zapiąć, niestety poszło mi kilka cm w klatce piersiowej i to nie wina cyców, a po prostu tak się zmieniła anatomia ciała podczas ciąży.

hehe.... Loonah piękna z Ciebie dziewczyna była, a teraz jesteś jeszcze piękniejsza bo jesteś mamą Smile

może nawet poszukam swoich zdjęć, akurat dzisiaj robiłam generalne sprzątanie komputera:)

Loonah · Wysłany: Pon 19:43, 18 Mar 2013 Temat postu:

O, hehe

Sylwia nie myślałaś chyba, że chcę znów tak wyglądać? Smile

Owszem miałam wtedy umięśniony płaski brzuszek, ale nie tylko on był wówczas płaski Razz

Cyc i dupka też... Jak później przybyło mi kilka kg to kolega M powiedział mi że teraz w końcu wyglądam jak kobieta Razz

No i to było w okolicy 57kg, więc myślę że jak będę ważyć te 58-59, które zaplanowałam, a nie 50-52 jak na zdjęciu to efekt będzie super Smile

A bioderka pociążowe bardzo mi się podobają, takie sexi są Very Happy

Jeszcze 6-7kg pracy nad sobą i myślę że mimo że grubsza to jednak poczuję się piękniejsza niż wtedy... Tak jak mówisz - jestem mamą Wink

Tych ramion i nóżek chudych mi jedynie szkoda bo ładne były, wyrzeźbione Razz

Tylko trochę za chude mimo wszystko...
No i ja już to co po ciąży miałam w nadmiarze kilogramowo zgubiłam Smile

Teraz zostaje jeszcze praca nad starym tłuszczem tarczycowym, ale kurde i jego zwyciężę Razz

Poprosimy i Twoje fotki Smile

papaja · Wysłany: Pon 19:45, 18 Mar 2013 Temat postu:

Loonah... Sylwia Ci super napisala! Jestes teraz piekniejsza bo jestes mama!!! I podejscie masz teraz rewelacyjne, cwiczyc zeby Ci bylo dobrze ze soba, czy za miesiac czy za 3 to naprawde nie ma znaczenia. Nie ma co sie katowac i obsesyjnie myslec o odchudzaniu, najwazniejsze to zaakceptowac sie, cwiczyc z przyjemnoscia i racjonalnie odzywiac, a spadek kilogramow to bedzie przyjemny efekt uboczny Smile

Laska z Ciebie Loonah!!! Zgrabniutka jestes Smile

kilka kilo wiecej co za roznica Smile

Ja tam sie ciesze ze sie zaokraglilam po ciazach, przynajmniej nie jestem patykiem, nie lubie takich chudzielcow chociaz sama kiedys bylam Smile

z czasem zmienia sie podejscie do zycia, do siebie. Najwazniejsze to jednak akceptacja Wink

Sylwex, Ty juz masz cialko przyzwyczajone do cwiczen wiec znajdz sobie jakies dla kobiet w ciazy. Pozniej bedzie Ci latwiej wrocic do formy i nie przytyjesz duzo.

handzia26 · Wysłany: Pon 21:49, 18 Mar 2013 Temat postu:

Ja tam cwiczę teraz bo lubię i nawet jakbym nie zrzuciła tych parę cm to i tak bym nie zaprzestała. Nie sądziłąm że może to tak wciągnąc Smile

A ja najmniej ważyłam 2 lata temu przed ślubem , jakoś podświadomie się chyba stresoawałam bo ważyła 47 kg i musiałąm szyc kieckę na poprawiny bo nic nie mogłam znalezc!!!! a jak widziałąm siebie na weselu u kolegi to masakra, cycka zero i widac było wszystkie żebra tam gdzie powinny rysowac sie piersiaki. No masakra, nie wiedziałam wtedy ze aztak źle wygladam, normalnie aż się wystraszyłam sama siebie, jak znajdę jakieś zdj to wstawię tutaj. Tylko jak tu wstawic zdjęcie???? no nic jakoś spróbuję Smile

handzia26 · Wysłany: Pon 21:52, 18 Mar 2013 Temat postu:

i teraz rozumiem jak mogą dwie osoby tyle samo ważyc z tym samym wzrostem a jedna wygląda jak suchar a druga odwrotnie.

handzia26 · Wysłany: Pon 22:33, 18 Mar 2013 Temat postu:

Loonah na tym zdjęciu to naprawdę jesteś suchar no ale podobno panowie wolą "większe panie". Mnie po ciąży biodra zostaną szerokie i pora się z tym pogodzic, nigdy nie miałam wąskich ale teraz to niestety są jeszcze szersze.
I dziś nie cwiczyłam już UWGA 3 dzień. Przez tą kłótnię z m, najpierw czekałam aż skończy żeby jechac do tej retauracji potem zajął się małą ale ja już byłam tak nakręcona że łaziłam i się z nim kłóciłam i ładnie mu nawrzucałąm. Potem mnie próbowała udobruchac ale jestem przezła.

sylwex_a · Wysłany: Wto 11:44, 19 Mar 2013 Temat postu:

jak się dodaje zdjęcia w odpowiedzi??? RATUNKU:)
z epoki aparatu cyfrowego mam zdjęcia od 19rż, te wcześniejsze mam w albumie którego nie mam akurat w mieszkaniu... swoja droga ciekawe gdzie on jest:P

No i Uwaga! od kąt jest aparat cyfrowy nie mam zdjęć wywoływanych... jakaś masakra! Ani jednego zdjęcia ze ślubu i wesela. Trzeba tego przypilnować i się za to zabrać Razz

handzia26 · Wysłany: Wto 17:12, 19 Mar 2013 Temat postu:

No właśnie ja też zdjęc nie wywołuję, muszę kiedyś nad tym przysiasc i powywoływac trochę bo na przyszłosc zawsze jakaś pamiątka będzie.
Mam nadzieję że dziś już nic mi nie przeszkodzi i zabiorę się za cwiczenia. Póki co zjadam trufle czekoladowe ale cm bez zmian Wink

handzia26 · Wysłany: Wto 23:07, 19 Mar 2013 Temat postu:

HALO JEST TU KTOŚ???
Zrobiłam te cwiczenia na uda i czuc je podczas treningu więc jestem zadowolona, jutro znowu to samo. Ciekawe czy jutro je poczuje.

papaja · Wysłany: Wto 23:47, 19 Mar 2013 Temat postu:

Handzia.... fajnie ze cwiczenia poczulas w udach, czekamy zatem na efekty!! Smile

Mnie choroba powalila, wczoraj myslalam ze nie bedzie tak zle, ale noc fatalna i caly dzien jeszcze gorszy! Do niczego sie nie nadaje, leze i ledwo sie ruszam, ledwo mowie... zazdroszcze ze mozesz sobie pocwiczyc Smile

szlachetne zdrowie...

handzia26 · Wysłany: Śro 17:30, 20 Mar 2013 Temat postu:

Papaja to kuruj się kochana.
Zakwasów nie mam więc nie wiem czy te cwiczenia coś mi dadzą.
No ale jeszcze dziś je zrobię, jak zdołam bo jak m wóci muszę jechac do szpitala do ciotki bo miała udar Sad

Loonah · Wysłany: Śro 17:55, 20 Mar 2013 Temat postu:

Papaja zdrówka kochana całus

Kuruj się i wracaj do sił całus

A teraz instrukcja jak wstawić zdjęcie do odpowiedzi Wink

Trzeba je załadować na jakiś serwer, np. zapodaj.pl, wchodzicie sobie w link do obrazka tak by się zdjęcie otworzyło, klikacie prawym klawiszem myszki czy touchpada na zdjęciu i wybieracie opcję "kopiuj adres URL grafiki". Potem jak piszecie na forum odpowiedź otwieracie tag "Img", dalej wstawiacie skopiowany link i zamykacie tag "img". I zdjęcie się wyświetla Smile

Można skopiować też adresy grafiki z internetu, z fb czy nk jeśli macie załadowane Smile

Voila

Ja wczoraj w końcu zrobiłam turbo - po długiej przerwie! I kurde zauważyłam, że trening Ewy minął mi znacznie szybciej niż innych trenerek Razz

Teraz poprosiłam siostrę by ściągnęła mi cały program "Body Revolution" Jillian M. Muszę podjechać i sobie odebrać, zobaczę co ciekawego tam wymyśliła Smile

Oglądałam zdjęcia i efekty niczego sobie Wink

Może z czegoś skorzystam Smile

papaja · Wysłany: Śro 18:51, 20 Mar 2013 Temat postu:

Kurcze dziewczyny ale Wam zazdroszcze, zdrowka i mozliwosci cwiczen Smile

Ja nie dosc ze ledwo zyje, to na pocieszenie wcinam czekolade gorzka Smile

u mnie zawsze jej pelno wiec troche juz jej pochlonela. Wczoraj nie mialam sily nic gotowac to mezus skoczyl z radoscia do MacDonalda... i tak oto gromadze sobie kolejny tluszczyk Smile

Ogolnie czuje sie fatalnie, troszke lepiej niz wczoraj ale wciaz do bani. Maja mnie bidulka caly czas pyta czemu nie chce sie z nia bawic?! Sad

Handzia, Ty juz masz miesnie ud rozruszane wiec nie dziwie sie ze zakwasow brak. Porob te cwiczenia min 2 razy tygodniowo przez miesiac to zobaczysz czy przynosi efekty, po jednym, dwoch razach trudno zauwazyc.

Loonah... kurcze, juz sie nie moge doczekac mojego Turbo Smile

dziwne to ale prawdziwe.
Ja szczerze po tych kilku kilerach i turbo poczulam duza roznice!!! Jestem duzo lzejsza i taka jakby bardziej gibka?! Nie wiem jak to nazwac ale roznica jest, ciuchy inaczej leza na mnie i co najwazniejsze: nie nosze juz spodni ciazowych!!! Chodze juz w moich starych kochanych jeansach!! Jeden z celi zostal osiagniety Smile

juhu

Loonah · Wysłany: Czw 10:32, 21 Mar 2013 Temat postu:

Papaja kochana przesyłam Ci duuuuużo wirusków zdrowia Wink

Jeszcze troszkę i będziesz mogła wrócić do ćwiczeń całus

Ja też już swoje w tym roku odchorowałam, dwa razy wystarczająco dały o sobie znać a pierwszy mnie totalnie rozłożył... Myślę że podczas choroby czekolada, tym bardziej gorzka Ci nie zaszkodzi Wink

Zwłaszcza, że Ty już się chyba zrobiłaś niezła chudzinka całus

Cieszę się, że bardziej zaawansowane treningi Ewy zrobiły u Ciebie taką rewolucję - człowiek od razu ma inne podejście do wszystkiego Wink

Ja teraz robię wszystko "w podskokach", nie potrafię długo ustać czy usiedzieć w miejscu Wink

Chyba naprawdę staję się tym robocikiem Razz

Ale mimo robotowacenia wczoraj miałam dzień lenia Razz

Nic nie zrobiłam, nawet przysiadów! No i póki

na pokładzie to chyba poszukam jakichś lekkich ćwiczeń, zapewne od Tiffany. Trochę jestem zaskoczona, bo po pierwszym porodzie miałam potop a teraz nawet nie bardzo... Chyba że jeszcze wszystko przede mną...

Loonah · Wysłany: Czw 11:17, 21 Mar 2013 Temat postu:

A wiecie co, zapomniałam się pochwalić Smile

Byłam we wtorek po skierowanie na badanie TSH i ta pani co je wypisuje o dziwo mnie kojarzy Wink

Popatrzyła tak na mnie i mówi, że chyba sporo schudłam, że widać, zwłaszcza po twarzy Very Happy

Szalenie miło mi się zrobiło Smile

Obca osoba potrafiła tak człowieka dowartościować a "koleżanki" udawały że nic nie zauważyły Razz

Już ja im pokażę wersję bikini na wakacjach Wink

papaja · Wysłany: Czw 12:57, 21 Mar 2013 Temat postu:

Loonah.. No pewnie ze im pokazesz!!! Mysle ze sprytnie to wymyslilysmy albo raczej fajnie sie zlozylo, cwiczymy i ukrywamy wszystko po plaszczami a potem nagle zrobimy CZARY MARY i pokazemy nasze zgrabniutkie cialka Smile

A juz wogole uslyszec takie slowa od obcej osoby brzmia nadwyraz wiarygodnie Smile

no i jak sie fajnie robi na sercu Smile

Wiesz ja tez robie teraz duzo rzeczy w podskokach, skacze, zginam sie sklony jakies robie itp super uczucie ze mam jakas kontrole nad cialem Smile

To moja pierwsza choroba az tak zaawansowana tej zimy Sad

na lopatki mnie powalila... ale jak przyszla tak i pojdzie. Przy okresie tez bym chyba nie cwiczyla, ewentualnie cos lekkiego. Dobrze ze nie masz potopu Smile

no i gratuluje przespanych nocek Smile

Loonah · Wysłany: Czw 17:47, 21 Mar 2013 Temat postu:

Papaja, pewnie że pójdzie Smile

Oby jak najszybciej całus

Podobają mi się te nasze CZARY MARY Very Happy

Tak się zbieram i zbieram i nie wiem, chyba hula wyciągnę jak zdążę nim Bartek wstanie Wink

sylwex_a · Wysłany: Czw 21:03, 21 Mar 2013 Temat postu:

dziewczyny bo ja się popłaczę Sad

ja będę jak orka na wakacjach a nie czary mary!!!
papaja życzę zdrówka:)
Loonah myślałam, myślałam i wiesz ja jestem ciemniak dalej nie wiem jak to załadować... w każdym ranie jeszcze zostaje galeria:)

Loonah · Wysłany: Czw 22:44, 21 Mar 2013 Temat postu:

Sylwia no to obrazkowo Wink

Mam nadzieję że widać wystarczająco Smile

Loonah · Wysłany: Pią 18:40, 22 Mar 2013 Temat postu:

Ważyłam się dzisiaj i troszkę już zleciało Smile

Ciekawe o ile się spadek powiększy do poniedziałku, ale dziś już miałam 0,9kg mniej niż 18 marca Smile

A dieta jako taka to dopiero trzeci dzień dzisiaj bo w poniedziałek wytrzymałam z oczyszczaniem tylko pół dnia a we wtorek nadrobiłam, wstyd - dwiema pakami Michałków Embarassed

Ja to chyba za dużo jadłam Razz

Oczywiście dzisiaj musiałam sobie zrobić nagrodę i zjadłam 10 białych Michałków - i zaś jestem 800kcal do przodu Razz

Podwieczorku - papa...
Wczoraj dzień z Tiffany i squatami a dziś chyba już turbo albo szok załączę, nie boli już, niewiele ze mnie kapie więc chyba mogę Smile

handzia26 · Wysłany: Pią 23:08, 22 Mar 2013 Temat postu:

O matko a ja w tym tygodniu cwiczyłam chyba tylko raz we wtorek. M wyjezdza daleko do pracy i wraca późno, mała ma problemy z tym brzuszkiem i nie mam jak i kiedy. Sama cały dzień, nawet zakupów nie mam jak zrobic, dzis dopiero poszłam na pieszo i nie mały awałek do sklepu gdzie mozna płacic kartą bo nie mialam gotówki w domu Sad

a wiatr wiał straszny no ale co zrobic, musiałabym głodowac a bankomaty wszędzie po schodach. Jak piszę nieskaładnie to sorka ale ledwo co na oczy widzę. Czuję się strasznie zaniedbana przez brak tego pozytywnego ruchu. Musze pocwiczyc w koncu, moze jutro się uda. Padam na twarz a w niedziele jedziemy rozdac zaproszenia na chrzciny. a i jutro do rehabilitantki.

papaja · Wysłany: Śro 15:46, 27 Mar 2013 Temat postu:

Hop hop!!! Gdzie te moje kochane aktywistki?! Ale tu cisza zasialo!! Czyzby juz kazda zadowolona z siebie i koniec cwiczen?? Wink

Mnie chorobsko paskudne dopadlo wiec i cwiczenia odpadly ale tesknilam za Ewka i zazdroscilam Wam ze mozecie szalec z cwiczeniami. Mi zdrowie juz wraca, od poniedzialku nareszcie zaczelo sie poprawiac. Dzis juz na tyle dobrze ze wlaczylam skalpel. Nie zrobilam wszystkiego na 100% ale chcialam przypomniec miesniom cokolwiek. Kurcze, obliczylam ze juz 10dni nie cwiczylam i troszke sie zastalam. A teraz ida swieta i tez nie bede za bardzo miec jak cwiczyc.
Ale po swietach ruszam z pelna para!!!

I jak sobie pomyslalam to marzec kiepsko w bilansie cwiczen wychodzi, 2-4 killery, 2 turbo, 1 skalpel... a nie powiem ile czekolady zjadlam gdy chorowalam Wink

ale kwiecien bedzie lepszy, obiecuje!!

Loonah, handzia??? Jak tam??

Marta... jak u Ciebie skakanie??

Ktokolwiek tu jeszcze zaglada?!?

handzia26 · Wysłany: Śro 22:13, 27 Mar 2013 Temat postu:

Ja nie cwiczyłam od soboty bo m wraca późno i nie mam jak. Poza tym wzięłam się za porządki i wieczorami padam dosłownie. Przez ten tydzień schudłam 1 kg bez cwiczeń, wszystko na mojej głowie, mam strasznego nerwa na wszystko Sad

Loonah · Wysłany: Czw 9:32, 28 Mar 2013 Temat postu:

Papaja - to w święta zamiast ćwiczeń duuuuużo rodzinnych spacerów Smile

I będzie git Very Happy

Ja coś tam ćwiczyłam, trochę turbo, trochę Jillian - wynalazłam jej program BODY REVOLUTION - 15 różnych treningów na 13 tygodni rewolucji Wink

Robiłam póki co tylko dwa - we wtorek dosłownie zasypiałam na siedząco, przysnęłam u Patryka na łóżku i opuściłam trening siłowy na tył ciała - trudno Razz

Miałam w ogóle odpuścić pierwszą fazę i przejść od razu do drugiej, bo wydawało mi się że po Ewie to ja jestem już niezniszczalna, ale jednak Jillian swoje zrobiła Wink

Wczorajsze kardio przyprawiło mnie o kolkę Razz

No i muszę przyznać, że Ewa miała rację - dieta to 70% sukcesu! Dziewczyny na diecie jestem od 20-tego tylko nie wiem ile wtedy ważyłam więc liczę od wagi z 18 marca - schudłam równo 2kg, dzisiaj osiągnęłam wagę najniższą od września 2010 (ciąża z Patrykiem!), a nie licząc tego momentu to ostatnio chyba na pierwszym roku studiów tyle ważyłam Shocked

Oby tylko przestój nie pojawił się za szybko Smile

A ile słodkiego się na tej diecie owcyndalałam to głowa mała Laughing

Zapłaciłam za ten jadłospis a prawdę mówiąc niewiele z niego korzystam...
Szkoda że mój foto wtorek wypada zaraz po świętach Razz

Pewnie będę nieco większa, więc chyba w drodze wyjątku zrobię foto sobotę - kurcze nawet nie wiem kiedy ten marzec minął...

papaja · Wysłany: Czw 12:56, 28 Mar 2013 Temat postu:

dziewczyny, no rzeczywiscie smieszny ten marzec, nie dosc ze minal nie wiadomo kiedy, to mniej cwiczymy a chudniemy Smile

mogloby tak zostac Wink

Loonah.... no niestety dietka bardzo wazna, mam nadzieje ze nie glodujesz?? Ja nie lubie sobie narzucac jakis ograniczen bo wtedy robie odwrotnie, ciagle wtedy mysle o zakazie. Jak rzucalam palenie to tez tak jakby oszukiwalam siebie, ze pale mniej ale bron Boze nie rzucam Wink

Czyli beda fotki juz w ta sobote?! Super!! Ja niby tez 1 kwietnia powinnam zrobic pomiar ale to bedzie samoboj, bo mierzyc sie w swieta??? Takze zrobie to albo tuz przed albo kilka dni po. Takie male oszustwo Smile

ale swieta to swieta, trzeba zaszalec z serniczkiem Smile

Handzia, Ty teraz chyba bardziej skupiasz sie na coreczce, szybkich efektow zycze!!
A przepis na mazurka znalazlas??